Właśnie ukończyłem projekt, w ramach którego przeprowadziliśmy weryfikację procedur i procesów związanych z bezpieczeństwem pracy w jednej z placówek medycznych w Warszawie.
Projekt ten jest dla mnie wyjątkowy, ponieważ moje związki z branżą medyczną trwają już prawie 20 lat, a bezpieczeństwo pracy stanowi dla mnie szczególnie istotny obszar. Dziś jednak chciałbym poruszyć inne aspekty.
Podczas realizacji projektu odbyliśmy szereg spotkań i rozmów z kadrą zarządzającą oraz pracownikami. W trakcie tych interakcji często powtarzane były dwa kluczowe zdania:
„Bezpieczny pracownik 🟰bezpieczny pacjent”
oraz
„Bezpieczny pacjent 🟰bezpieczny pracownik”
Choć te zasady wydają się oczywiste, zwłaszcza w kontekście personelu medycznego, zaskakujące jest, ile osób nie kojarzy procedur bezpieczeństwa pacjenta z ich własnym bezpieczeństwem jako pracowników.
Podczas tych rozmów pracownicy z łatwością wskazywali elementy związane z procedurami medycznymi, ale nie zawsze potrafili skorelować je z aspektami ich własnego bezpieczeństwa. Nasz projekt skupiał się na eliminacji tego rozdźwięku.
Efekty naszej pracy? Na odpowiedzi musimy jeszcze chwilę poczekać. Oprócz opracowanych procedur, musimy zaobserwować, czy zachowania pracowników uległy zmianie, co jest kluczowe w procesie doskonalenia bezpieczeństwa.
A jak to wygląda w waszych branżach? Czy często dostrzegacie związek między „bezpiecznym klientem 🟰bezpiecznym pracownikiem” czy może uważacie, że „bezpieczny pracownik 🟰bezpieczny klient” jest równie istotny?❓
Co sądzicie o kolejności tych zdań? Ma to dla was znaczenie?🌐👩⚕️👨⚕️
Pozdrawiam
Adam